Koszmar.
Przyjechaliśmy z 3-godzinnym opóźnieniem.Wyciągnęłam się z dziką radością w łóżku i spałam pół dnia. A potem dla relaksu upiekłam muffinki.
Muffinki z jagodami i kokosem
Składniki (na 12 sztuk):
- 1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/2-2/3 szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 5 łyżek wiórków kokosowych
- pół szklanki jagód przesypanych cukrem (w moim przypadku mrożone-rozmrożone)
- szklanka mleka
- 1 jajko
- 50g rozpuszczonego masła
- trochę cukru trzcinowego
Osobno wymieszaj dokładnie suche (mąka, cukier, proszek, sól i wiórki) i mokre (jajko, mleko, masło) składniki. Do suchych dodaj jagody i delikatnie wymieszaj, aby pokryły się mąką. Połącz suche składniki z mokrymi i niezbyt dokładnie wymieszaj- tak żeby pozostały grudki. Delikatnie wmieszaj łyżkę cukru trzcinowego. Nałóż masę do 3/4 wysokości foremek*, posyp cukrem trzcinowym i piecz 20-25 minut w 180°C
*zazwyczaj używam foremek silikonowych które sprawdzają się w 100%. Tym razem jednak wyłożyłam je w środku papierowymi (ślicznymi!) papilotkami. Efekt? Papierki przykleiły się do babeczek i za nic nie chcą puścić ;) Tak więc nie polecam papilotek do pieczenia, co najwyżej do serwowania.
Muffinki dodaję do akcji
Uwielbiam jagody w babeczkach. A ta kokosowa nuta to iście genialny pomysł !
OdpowiedzUsuńwspaniałe! ja dzisiaj piekłam z truskawkami i kokosem :-) a za jagodami rozglądałam się w lesie i malutko jeszcze... a jagódki dobre! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTaka ta nasza kolej, och widzę, że jagody zaczynają się pojawiać :-) smakowicie
OdpowiedzUsuńMam zapas jagód w zamrażarce, jeszcze z zeszłego roku ;)
OdpowiedzUsuńA na połączenie kokosu z jagodami wpadłam już jakiś czas temu i zadziwiająco dobrze te smakołyki do siebie pasują:)
za cierpienie, nagroda mile widziana. wręcz się należy!
OdpowiedzUsuńa takie babeczki.. spełniają się w tej roli rewelacyjnie.
Nasze polskie pociągi... Szkoda słów. Nie miałam okazji jeździć nimi wiele razy, ale wszystkie moje doświadczenia z PKP były niezbyt przyjemne :/
OdpowiedzUsuńRany, zewsząd atakują mnie jagody! Nie wytrzymam!
wyglądają pięknie!
OdpowiedzUsuńP.S. ja też mogłabym napisać książkę o jeżdżeniu polskimi pociągami, ale dużo badziej wolę pisać jedzeniu;)
Uuu, współczuję Ci podróży, niestety, tak to jest, jak się liczy na PKP, miałaś szczęście, że to były tylko 3 godziny :D
OdpowiedzUsuńSuper muffinki, dziękuję za udział w akcji :)
Droga Gabko,
OdpowiedzUsuńWłaśnie odkryliśmy Twój blog, który bardzo nam się spodobał. Chcielibyśmy zaproponować Ci możliwość publikacji wpisów z Twojego blogu na naszym portalu dla kobiet toteż prosimy o kontakt e-mailowy, żebyśmy mogli przesłać Ci szczegóły naszej oferty.
Z góry dziękuję,
Justyna,
Redakcja Ladiva.pl
jdomieniecka@kankan-group.com
http://www.ladiva.pl/
ale fajne muffinki :) podobają mi się Twoje papilotki
OdpowiedzUsuńMuszę się zabrać za jagodowe wypieki :) Pychota!
OdpowiedzUsuń