Pasta jajeczna ze świeżą bułeczką kojarzy mi się z właśnie taką niespodzianką. Jest szybko, łatwo i pysznie. Do tego soczysty pomidor, masło i kawa z mlekiem...bajka!
Pasta jajeczna ze szczypiorkiem
Składniki na 2 porcje:
- 4 jajka ugotowane na twardo
- łyżeczka majonezu
- łyżeczka musztardy
- szczypta soli i świeżo zmielonego pieprzu
- szczypta kurkumy i chilli
- pęczek szczypiorku
Jajka zetrzyj na tarce z drobnym oczkiem, wymieszaj z majonezem, musztardą i przyprawami. Dodaj posiekany szczypiorek.
Najlepiej smakuje na świeżej, jeszcze ciepłej bułeczce posmarowanej masłem.
Dziś wieczorem natomiast idziemy z Lubym na moją urodzinową kolację do naszej ulubionej restauracji. Jedzone będą oczywiście makarony, jakże by mogło być inaczej ;) Może to dobra okazja do napisania recenzji na blogu?
poranne przyjemności..:-)
OdpowiedzUsuńtłusto;<
OdpowiedzUsuńDla takiej pasty warto wstawac z lozka! Podoba mi sie dodatek kurkumy, dzieki czemu zwykla pasta jajeczna staje sie nieco bardziej egzotyczna.
OdpowiedzUsuńKurczę, takie śniadanko to ja lubię. Nie na słodko, ale ma swój smak. ;)
OdpowiedzUsuńże mi też nikt takiego śniadania do łóżka nie przynosi!
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam takiej pasty, musze zrobić :)
OdpowiedzUsuńZrobię sobie jutro na śniadanko!
OdpowiedzUsuńA bloga dodaję do obserwowanych!