Niedawno namówiłam mamę żeby upiekła....i od tego czasu żaden kupiony mi nie smakuje.
Mój M. dziś rano się zachwycał: "Chyba nawet lepszy niż ten Twojej mamy!"
;)
Chleb razowy z żurkiem
Składniki:
- 250g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 250g mąki pszennej (u mnie typ 650)
- ok.20g drożdży
- łyżeczka brązowego cukru
- pół butelki żurku
- niecałe 2 łyżeczki soli
- 2 łyżki oliwy
- ok. pół szklanki ciepłej wody
- ziarna do posypania
Żurek delikatnie podgrzej i połącz w misce z rozkruszonymi drożdżami, cukrem i 2 łyżkami mąki. Odstaw w ciepłe miejsce, aż drożdże zaczną pracować.
Obie mąki wymieszaj z solą, wlej lekko wyrośnięty rozczyn, oliwę i wyrabiaj ciasto dodając stopniowo wodę. Ciężko stwierdzić ile ma jej być, to zależy od mąki. Ale ciasto powinno być gęste i lepić się do dłoni. Uformuj kulę, przykryj ściereczką i zostaw do wyrośnięcia w ciepłym miejscu ok 1,5h.
Keksówkę wyłóż papierem do pieczenia, włóż do niej wyrośnięte ciasto i posyp ziarnami. Włącz piekarnik na 200°C, zanim się nagrzeje ustaw blaszkę w ciepłym miejscu, żeby ciasto jeszcze podrosło.
Piecz ok 50-60 minut (w zależności od gustu, ja lubię mniej wypieczone), wystudź chlebek i zajadaj się ze smakiem.
Bo nie ma to jak własny chlebek :) U mnie też rodzinka nie chce już ze sklepu.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zaczęłam mieć obawy, ponieważ domowego chleba zjadam znacznie więcej kupnego i trudno mi się przed nim powstrzymać, co znacznie utrudnia dbanie o linię ;)
OdpowiedzUsuń