Placuszki fitness z jogurtem, twarożkiem i jabłkami
Składniki na 1 porcję (ok 9 małych placuszków):
- 2 jajka
- 3 czubate łyżki płatków owsianych
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- łyżka twarogu chudego (można pominąć)
- szczypta soli
- 6 tabletek słodzika/ 2 łyżki cukru trzcinowego/ inny preferowany odpowiednik substancji słodzącej
- pół jabłka
Rozgrzej patelnię teflonową, mozesz ją delikatnie spryskać olejem. Łyżką nakładaj niewielkie ilości ciasta i formuj placuszki, smaż na małym ogniu z obu stron aż do zarumienienia.
Gotowe placuszki możesz polać miodem, syropem klonowym, posypać cynamonem, posmarować dżemem i czym tylko dusza zapragnie:)
wyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńmniam!
OdpowiedzUsuńo fajniutkie
OdpowiedzUsuńCzy to fitness czy nie, kocham wszystkie placuszki :)
OdpowiedzUsuńz jabłkiem to ja poproszę;)
OdpowiedzUsuńZjem z przyjemnością. ;)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam takich klasycznych jabłkowych placuszków :>
OdpowiedzUsuńJa tam do owoców nie potrzebuję żadnego słodzidła, no chyba że są mega kwaśne :)
Bardzo smakowite placuszki, na jabłkowe właśnie ostatnio mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńcudne śniadanie! i nie tylko na diecie :-)
OdpowiedzUsuńw ogóle nie wyszły mi te placuszki... dodałam makę i dopiero wtedy coś wyszło.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego się tak stało. Może to wina płatków, albo patelni? W każdym razie oczywiście zawsze można dodać więcej płatków albo właśnie łyżkę mąki, powinna dać radę w awaryjnej sytuacji :)
OdpowiedzUsuńPalce lizać.
OdpowiedzUsuń